Strona 1 z 2
Czy w samochodowej klimatyzacji może zabraknąć czynnika chłodzącego? Trzeba pamiętać, że klimatyzacja w samochodzie to układ zamknięty. Gaz krąży w niej w koło i teoretycznie nie ma możliwości ubytku. Czynnik chłodzący może w minimalnym stopniu ulatniać się przez plastikowe elementy układu klimatyzacji. Niektóre gazy mają zdolność powolnego „przesiąkania” przez różne struktury. W układach klimatyzacji raczej nie używa się elementów gumowych, więc jeśli osoba diagnozująca układ klimatyzacji stwierdza, że jakieś gumy nie trzymają szczelności, to sygnał, że należy zachować ostrożność.W klimatyzacji może się zmniejszyć ilość czynnika chłodzącego i jest to normalne. Ale ubytki są niewielkie i pogorszenie wydajności tego układu możemy odczuć dopiero po ponad pięciu latach, oczywiście pod warunkiem że regularnie o nią dbamy. Ale równie dobrze i po dziesięciu latach eksploatacji możemy nie poczuć żadnej różnicy.
Czy można we własnym zakresie uzupełnić układ?
W zasadzie z kilku powodów nie jest to możliwe. Dobijanie klimy jest działaniem iluzorycznym. Nawet jeśli mamy pewność, że z układu wyciekła część gazu, to nie wiemy, ile wynosi ten ubytek. Tam nie ma licznika, podziałki. Skoro nie wiadomo, ile ubyło, również nie wiadomo, ile dopełnić.
W układzie klimatyzacji można jedynie wymienić czynnik i to po dokładnym sprawdzeniu szczelności układu. Czynność tę trzeba powierzyć doświadczonemu zakładowi. Gazy chłodnicze nie są obojętne dla środowiska, a nawet bywają toksyczne. Obrót nimi powinien znajdować się pod kontrolą. Z tego też powodu nie wymienimy czynnika samodzielnie. Nie można też go legalnie kupić, jeśli nie mamy firmy zajmującej się obrotem tego typu środkami chemicznymi. Tę czynność trzeba zlecić zakładowi zajmującemu się serwisem klimatyzacji.
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec